Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Russia

Down Icon

Region moskiewski został „zaatakowany” przez obiekty świetlne. Co było widoczne na niebie nad Moskwą?

Region moskiewski został „zaatakowany” przez obiekty świetlne. Co było widoczne na niebie nad Moskwą?

To już drugi nietypowy przypadek w ciągu ostatnich dwóch tygodni.

Mieszkańcy Moskwy i obwodu moskiewskiego zauważyli w środę 5 listopada kolejne niezwykłe zjawisko na niebie: niebiesko-zielony obiekt przesunął się na południe od stolicy, migocząc zaledwie przez kilka sekund.

Wideo: Skaila. Kanał Telegram „AstroAlert | Astronomia Obserwacyjna”. Wieczorem 5 listopada nad Moskwą i okolicami rozbłysła jasna kula ognia.

Jak wyjaśniono na kanale Telegram „Astro Alert | Observational Astronomy”, na nagraniu widać przelot bolidu, którego maksymalna jasność wynosiła około -10 magnitudo.

  • Wielkość gwiazdowa to miara oświetlenia emitowanego przez ciało niebieskie. Im mniejsza wielkość gwiazdowa, tym jaśniejszy obiekt.
„To najprawdopodobniej obiekt o rozmiarach kilku centymetrów. Jeśli należy do roju meteorów Taurydów, to jego prędkość wejścia w górne warstwy atmosfery wynosiła około 30 km/s i całkowicie rozpadł się w atmosferze Ziemi” – wyjaśnili autorzy kanału Telegram.

Rój meteorów Taurydów jest obecnie widoczny. Jego okres aktywności przypada zazwyczaj między 15 września a 1 grudnia.

  • Ten strumień jest związany z kompleksem Enckego, który prawdopodobnie był kiedyś dużym obiektem niebieskim, ale następnie rozpadł się, tworząc kometę 2P/Encke oraz kilka asteroid i rojów meteorów. W rezultacie Taurydy dzielą się na dwa odrębne strumienie: Taurydy Północne i Południowe.

W tym roku Południowe Taurydy osiągają swój szczyt właśnie teraz: w listopadzie, podczas pełni Księżyca. Północne Taurydy pojawią się nieco później, 11–12 listopada.

Świadkowie: „Przychodzą do nas częściej”.

Użytkownicy mediów społecznościowych, dzielący się swoimi wrażeniami na temat tego, co zobaczyli, zauważają, że takie incydenty zdarzają się ostatnio coraz częściej.

  • „Widziałem, jak [bolid] spadł z balkonu w Południowym Butowie. Miał zielonkawy kolor, był dość jasny. Jego trajektoria była prosta, nachylona pod kątem około 70 stopni do horyzontu <…> Wyglądało to tak, jakby obiekt rozpadł się na końcu swojej trajektorii”.
  • „Czy one zawsze tak często upadają? Po prostu ostatnio wydaje mi się, że zdarzają się częściej”.
  • „Wszystko zaczęło do nas docierać częściej. To jest niesamowicie piękne”.
  • „Widziałem to w Moskwie. Przypadkiem wyjrzałem przez okno i zobaczyłem błysk światła. Nie rozumiałem, co to było”.
  • „Meteory bardzo często przelatują nad stolicą…”
  • „Wyjąłeś mi słowa z ust. Coraz częściej do nas przychodzą.”
Incydent z 27 października: meteoryt czy część satelity?

Poprzedni incydent miał miejsce w zeszłym tygodniu. W poniedziałek, 27 października, niezidentyfikowany zielonkawy obiekt latający został również zauważony na niebie nad Moskwą i obwodem moskiewskim, a także nad kilkoma miastami w centralnej Rosji.

Później odkryto , że był to niewielki – około metrowej wielkości – meteoryt żelazny lub żelazisto-kamienny.

Według naukowców, ciało niebieskie weszło w atmosferę Ziemi z prędkością około 35 km/s. Stało się widoczne około 6:32 czasu moskiewskiego na wysokości około 150 km w pobliżu miasta Totma w obwodzie wołogodzkim.

„Szybko opadając i nagrzewając się podczas przechodzenia przez atmosferę, obiekt przeleciał niczym ognisty bolid ze wschodu na zachód, przelatując nad miastami Wołogda i Czerepowiec oraz północną częścią Zbiornika Rybińskiego” – poinformowało Laboratorium Astronomii Słonecznej w IKI i ISTP. „Około 20 sekund po rozpoczęciu widocznego lotu obiekt został gwałtownie zdezintegrowany na wysokości około 42 km w wyniku dwóch potężnych eksplozji, które miały miejsce w pobliżu miasta Pestowo (obwód nowogrodzki). W pobliżu Pestowa i sąsiednich miejscowości powinny być zaobserwowane wyjątkowo silne błyski światła, którym prawdopodobnie towarzyszyły grzmoty dźwiękowe. Cztery sekundy później, podczas kolejnej, ostatecznej eksplozji, obiekt został ostatecznie zniszczony na wysokości około 32 km”.

Fragmenty ciała niebieskiego spadły w pobliżu wsi Borowicze, Maksaticha, Piestowo i Udomla. Niektóre dotarły nawet do autostrady M-11 Moskwa-Petersburg. Zdjęcie: kanał telegramowy „Laboratorium Astronomii Słonecznej (XRAS)”.

Później fragmenty ciała niebieskiego spadły w obwodzie twerskim i nowogrodzkim. Niektóre z nich mogły dotrzeć do autostrady M-11 „Neva” z Moskwy do Petersburga.

Naukowcy szacują, że na powierzchni Ziemi można znaleźć znaczną liczbę małych fragmentów – o średnicy około jednego centymetra lub nieco większych, o rozmiarach od piłki tenisowej do piłki do koszykówki. Stwierdzili jednak, że ich znalezienie byłoby trudne.

„Miejsce, w którym spadły odłamki, wydaje się wyjątkowo niekorzystne pod względem szans na znalezienie szczątków ciała, ze względu na znaczną liczbę bagien, jezior i trudno dostępnych obszarów leśnych. Chociaż statystycznie rzecz biorąc, nadal możliwe jest, że niektóre odłamki spadły bezpośrednio w pobliżu lub nawet w obrębie osad zlokalizowanych na tych terenach. Widać, że prawdopodobna metaliczna natura meteorytu ułatwia jego poszukiwanie i identyfikację” – zauważyli eksperci.

Z kolei czołowy badacz Instytutu Badań Kosmicznych Rosyjskiej Akademii Nauk, doktor nauk fizycznych i matematycznych Nathan Eismont zasugerował , że obiekt zauważony 27 października może być częścią sztucznego satelity.

„Niektóre elementy satelitów zawierają stopy zawierające nikiel. Kiedy ten metal się pali, płomienie stają się zielone” – wyjaśnił ekspert.

Zdaniem Eismonta taki materiał mógł wchodzić w skład np. zbiorników, a baterie niklowo-kadmowe stosowano w starszych satelitach.

„To zdecydowanie nie jest kometa. To meteoryt… Możliwe; często wchodzą one w atmosferę Ziemi. Ale takiej zielonej poświaty nigdy nie zaobserwowano za nimi” – podkreślił, przyznając, że rzeczywiście mogło to być uderzenie satelity.

Dodał, że takie incydenty nie są rzadkie, po prostu pozostają niezauważone.

Rankiem 27 października mieszkańcy obwodu moskiewskiego zaobserwowali niezwykłe zjawisko: na niebie przeleciał dziwny obiekt spowity jaskrawą zieloną poświatą. Zdjęcie: 1MI

Czy na niebie pojawią się nowe, świetliste obiekty?

W tym tygodniu, oprócz Taurydów, będzie można zaobserwować kolejny rój meteorów. Jednym z głównych punktów programu miesiąca będą Leonidy. Według Fainy Rublevej , dyrektor naukowej Moskiewskiego Planetarium, aktywność tego roju spodziewana jest od 6 do 30 listopada, a jego szczyt przypada na 17-18 listopada. W tym czasie można zaobserwować nawet 15 meteorów na godzinę.

Według eksperta, zjawisko to można obserwować od północy do wschodu słońca.

Leonidy należą do najszybszych meteorów, osiągając prędkość do 70 km/s.

newizv.ru

newizv.ru

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow